Koronawirus #zostańwdomu. 10 sposobów na domową nudę.


 

"Słońce. Świeci za oknem 🌞🌼. A Ja? Śmieję się czy "moknę"?"

 

Garść przemyśleń wykreowanych podczas siedzenia w domu.
Niby urlop, a przymus. Niby luz, a nie można iść na spacer.
Człowiek się cieszy, że się wreszcie dłużej wyśpi.
 A czegoś brakuje.
Zakładam sportowe buty?
Nie. Mam na nogach kapcie. Albo chodzę na bosaka.


WIRUS



Przyszedł z Chin, to pewne.
Chińczycy jedzą wszystko co popadnie. Kupują nawet nietoperze na targowiskach. Być może wirus został podrasowany w jakimś laboratorium. Całej prawdy do końca nie znamy, i prawdopodobnie nigdy się o niej nie dowiemy. Chińczycy  dobrze pilnują swoich tajemnic... Dyktatura działa.
Nie znamy faktycznych danych ile osób jest zarażonych, ile zmarło. Siedzę w domu i NIE CHCĘ SIĘ DOŁOWAĆ. OMIJAM CIĘŻKIE NASTROJE.



10 sposobów na zabicie nudy w domu



1. Malowanie, rysowanie, tworzenie komiksu. Sytuacyjnego. Z wyobraźni. Zawsze się sprawdza. Rękodzieło artystyczne. Znajdź kurs szydełkowania on-line, rozejrzyj się po sieci. Twórz;-)).

2. Pisanie ba blogu. Jeśli go jeszcze nie masz, załóż;-)). Pisz o wszystkim, rozładujesz się.

3. Gry - karty, bierki, szachy, planszówki. Można zamówić przez Empik.

4. Filmy. Netflix, inne w sieci z małym abonamentem.

5. Książki. Czytaj, czytaj, czytaj, Nadrób zmarnowany czas. Zaszyj się wreszcie w kącie z ulubioną lekturą.

6. Grupy wsparcia. Rozmowy z dobrymi znajomymi (czytaj przyjaciółmi) przez Skype, Facebooka. Teraz jak najbardziej wskazane;-)).

7. Sprzątanie generalne domu. Bez częstego wychodzenia i wynoszenia śmieć. Chodzi o to, żeby sobie poukładać wszystkie ciuchy, kosmetyki, notatki, książki. Zrobić wstępna selekcję co zostaje po zarazie, a czym się podzielimy.

8. Gotowanie ze wszystkiego... co pod ręką. Pobaw się w kuchni, zadziałaj kreatywnie, stwórz nowe przepisy z ziemniaka, ryżu, kaszy;-)). Podziel się nimi na założonym blogu. Pisz na nim, wspieraj ludzi.

9. Praktykuj jogę on-line. Sprawdź możliwości takiej praktyki na Facebooku, w Internecie, na stronie szkoły jogi, do której chodziłeś.

10.  Tutaj zostawiam miejsce na WASZ POMYSŁ. Piszcie w komentarzach;-). I... małe wyzwanie dla Was.   Opiszcie pomysł, którego nie ma w pozostałych 9 punktach;-).


Trzymajcie się ZDROWO!






Komentarze

Popularne posty