Spokój, oddech, siła...


Przemyślenia, przemyślenia, przemyślenia...


Życie to nieustanne wyzwania. Ciągłe zmiany. Wszystko płynie i "nic dwa razy się nie zdarza", a jak już się zdarzy, to określamy to mianem" szczęście", "ślepy traf", przypadek...


Praca, nauka...


   ... nauka, praca, dom, ludzie, ludzie, dom, związki, wyjazdy, podróże. Pędzimy wciąż do przodu "scrollując" ekrany naszych telefonów. Piszemy, przeglądamy, patrzymy, piszemy, nigdy i nigdzie nie zatrzymując wzroku na dłużej. Już zwykłe 60 sekund stanowi rekord i szczyt naszych możliwości. Takie mamy czasy, taki mamy klimat. Wszystko szybko, tempo, tempo.. Obraz musi być soczyście intensywny, wzbudzać nasze emocje, dzikie instynkty, żeby pozostać gdzieś z ochotą, i tamże zagościć. Nasze relacje są tak słabe jak słabe stają się nasze oczy od migającego ekranu,albo  nasze uszy od ciągłego słuchania głośnej muzyki. Idąc wszędzie zamykamy się w naszej czarodziejskiej bańce nicości i obojętności, broniącej nas przed atakiem bodźców z zewnątrz, chroniącej przeładowany na full mózg. Ludzie atakują ludzi brakiem asertywności, manipulacjami, agresją, wymuszaniem.



 Relacje


   Znajomy mówi Ci jaki jesteś i co masz robić w tonie, który nie jest sympatyczna poradą, tylko z góry narzucającym ocenianiem. Czujesz jakby ktoś obdzierał Cie z prywatności, nie wiedząc jaki jesteś, nie znając Cię bliżej, wypowiada się na temat Twoich wyborów, charakteru, decyzji, słów... Rodzice nie rozmawiając z dziećmi mając za dużo pracy i za mało czasu. W kawiarni ze znajomymi poruszacie tylko tematy związane z pracą, umeblowaniem mieszkania, egzotycznymi podróżami, i plotkami na temat "znajomych znajomych". Brakuje luźnych rozmów, spontanicznej szczerości. Bez oceniania, wystawiania na pokaz swoich dóbr. Być, po prostu. Proste.

Proste wybory


Czytanie etykiet, noszenie własnej torby materiałowej na zakupy, wybieranie dobrego jedzenia (bez konserwantów, z wolnego wybiegu, bez pestycydów, z mniejszych i ekologicznych gospodarstw), stosowanie ekologicznych, prostych kosmetyków. Kupowanie od naszych producentów. Unikanie masówek. Wybieranie rzeczy na lata, a nie tylko sezonowych. Szanowanie zieleni, przyrody. Selekcja śmieci oraz informacji, czyli tego co nam obiecują, mówią, a nie dotrzymują słowa.

MYŚLENIE. Proste wybory opierają się na MYŚLENIU. Obserwacji rzeczywistości, dochodzeniu do właściwych wniosków, bez skrótów. Czasami, żeby coś wreszcie zrozumieć, trzeba długo myśleć, bez wyciągania pochopnych wniosków. MYŚLENIE, a nie ślepe rzucanie się na wszystko: mody, słowa innych ludzi, opinie. To myślenie uratuje w końcu naszą planetę.


Otwórz oczy.



Komentarze

Popularne posty