Moje życie, zwyczajne życie... Przemyślenia.
...bez szpanu i pisania na blogu o sobie i tym " co jeszcze chcecie o mnie wiedzieć', gdyż w dobie wywnetrzania sie na Instagramie, szanuję swoją prywatność. Znajdziecie tu moją prace: sport, jogę. Kilka inspirijacych tekstów o zyciu. Faktów, o których być może dowiesz się sam. Kilka podróży też wkleję. Chociaż ostatnio tylko jedno miejsce jest moim domem... Bo jeśli chcesz oszczędzić na coś naprawdę ważnego, to siedzisz w jednym miejscu odkładając każdą złotówkę. Jeśli chcesz być w czymś naprawdę dobry, to nie latasz co chwile że znajomymi na kawkę i ogólnie po mieście, "tam i tu",tylko siedzisz na tyłku szlifując drogocenną wiedzę, aż przyjdzie dzień egzaminu...
Kilka prawd o życiu i poglądach czlowieka.
Nie znoszę tapety na twarzy. Wolę jak skóra oddycha. Uważam, że jestem piękna i dodatkowe "tapetowanie" mi zbędne. Poza tym nadmiar kosmetyków w szafce, to brak minimalizmu i zwykłe uzależnienie od kupowania.
Nie umawiam się z ludźmi z Facebooka i Instagrama. Lubię relacje "na żywo". Twoje zdjecie nic mi o tobie nie mówi, poza tym jestem już zajęta.
Uważam, że "prawdziwych przyjaciół poznajemy z trudnych czasach po pomocnej dłoni, do nas wyciągniętej". Wszystkie uśmieszki i sztuczne "przytulasy" na fotach w necie nic nie znaczą.
Szpilki czy trampki
I trampki i sandaly. Wygodna, lekka stopa bez haluksa.
Dbam o to.co mam. Niech faceci w garniakach i dresach pochodzą sobie jeden dzień w szpilkach...nic wiecej do dodania.
Lepsza garstka dobrych ludzi dookoła, niż całe forum trzystu znajomych, o których nic nie wiemy.
Ten post tworzy się z komórki, w trakcie podróży. I jest zbiorem szczerych przemyśleń, wynikających z wnikliwych obserwacji zachowań znajomych i nieznajomych, oraz ich relacji.
Dodam kolejne...
Kilka prawd o życiu i poglądach czlowieka.
- Nie lubię imprez. Wole wycieczkę w góry.
- Nie lubię jazdy autobusem. Wole rower.
C.d...
Nie umawiam się z ludźmi z Facebooka i Instagrama. Lubię relacje "na żywo". Twoje zdjecie nic mi o tobie nie mówi, poza tym jestem już zajęta.
Uważam, że "prawdziwych przyjaciół poznajemy z trudnych czasach po pomocnej dłoni, do nas wyciągniętej". Wszystkie uśmieszki i sztuczne "przytulasy" na fotach w necie nic nie znaczą.
Szpilki czy trampki
I trampki i sandaly. Wygodna, lekka stopa bez haluksa.
Dbam o to.co mam. Niech faceci w garniakach i dresach pochodzą sobie jeden dzień w szpilkach...nic wiecej do dodania.
Lepsza garstka dobrych ludzi dookoła, niż całe forum trzystu znajomych, o których nic nie wiemy.
Ten post tworzy się z komórki, w trakcie podróży. I jest zbiorem szczerych przemyśleń, wynikających z wnikliwych obserwacji zachowań znajomych i nieznajomych, oraz ich relacji.
Dodam kolejne...
Komentarze
Prześlij komentarz
Na moim blogu nie publikujemy w komentarzach linków "do follow". Zostaną potraktowane jako SPAM.