Medytacja w ruchu, oddech, łagodzenie emocji - praktyka poza matą:-)



  Wielkanoc. Dużo się dzieje. Czas zmian na drodze życiowych wyborów. Świąteczny weekend sprzyja rozmyślaniom. Uciekam od miejskiego zgiełku na rodzinne spacery z ukochanym psem, w zupełnie innym świecie. Z daleka od zgiełku, gwarnego tłoku ulic. Czyste powietrze wdychane do płuc. Pranayama w ruchu, pełne nasycenie się głębokim oddechem. Z daleka od smogu. Powietrze tutaj inaczej pachnie. Głęboki wdech z każdym krokiem, i spontaniczny wydłużany wydech. Prawdziwy detoks każdego komórki ciała i zmęczonego hałasem umysłu.




  Kilka godzin samotności w domu. Czas na inspirującą książkę, dokładne wgryzienie się w teksty z nowego numeru "Jogi". Ćwiczenia Pranayamy. Dziś praktykuję oczyszczającą i pobudzającą układ hormonalny bastrikę w 14 asanach, ujjayi wzmagający kreatywna działalność umysłu, na zakończenie oddech kwadratowy ("runda"  pierwsza trwająca, aż oddech naturalnie się wydłuży: wdech -4, zatrzymanie -4, wydech -4, zatrzymanie 4; "runda" druga to już: wdech 8, zatrzymanie - 8 , wydech - 8 , zatrzymanie - 8; po dłuższym czasie "runda" trzecia: wdech - 16, zatrzymanie - 16, wydech - 16, zatrzymanie - 16 ). Leże sobie na macie spontanicznie wydłużając oddechy. przy szesnastce niedługo wytrzymuję. Przerywam. Wracam do bardziej naturalnego dzisiaj rytmu czwórek i ósemek. Taka jest nasza codzienna praktyka. Zależna od dnia, samopoczucia, ciśnienia, pogody, czasu, fazy cyklu hormonalnego. Praktyka nieco kapryśna, ale dająca OPARCIE w sobie. NIE NA WYŚCIGI z ludźmi i czasem, tylko wykonywana w pełnej koncentracji na Twoich potrzebach.

  Pranayama z medytacją na oczyszczenie emocji, wybaczenie i harmonię duszy-umysłu-ciała niedługo na blogu. Wszyscy takiej potrzebujemy. Żyjąc w gwarliwym, i wiecznie nienasyconym wrażeniami mieście, musimy włączyć przebywanie w ciszy i spokoju, ze samym sobą, do naszej codziennej higieny funkcjonowania.

Co możesz zrobić?

Domowe Feng shui w uproszczeniu
  • Urządź pokój w kolorach, które dają Ci spokój i ukojenie po całym dniu. Otaczaj się minimalną ilością sprzętów, lecz takich, które lubisz. Otaczaj się tym, co wzbudza w Tobie radosne emocje i skojarzenia.
Medytacja w mieście
  • Wygospodaruj każdego dnia 20 minuty tylko dla siebie. W cichym miejscu. Usiądź i pomedytuj. Jeśli czujesz zbyt duże pobudzenie emocjonalne, po prostu zamknij oczy i wsłuchaj się oddech. Postaraj się wyrównać jego rytm i naturalnie go wydłużać. Gdy już poczujesz jak oddech sam zacznie być dłuższy i spokojny, rób wdech do przyjemnego uczucia rozciągnięcia w klatce piersiowej, wydłużając każdy WYDECH, lecz tak by płynnie przechodził z następny wdech. Po pewnym czasie zauważysz jak naturalnie oddychając nie męczysz się kontrolowaniem całego procesu. Zaczniesz odczuwać przyjemny spokój. I to jest właśnie Twoja medytacja. Nie musisz robić nic więcej.
  • Ćwicz oddech w komunikacji miejskiej. Podczas przemieszczania się, Godzin korków, tłoku, w tłumie. Siedząc czy stojąc, idąc czy czekając, zamknij oczy, złącz kciuki i palce wskazujące, zacznij brać głębokie wdechy i wydłużać wydechy. Skup się na oddechu. Zobaczysz jak porządkują się myśli, zdenerwowanie ucieka gdzieś daleko stąd. W stanach zdenerwowania i przyśpieszającego tętna, zatkaj prawą dziurkę nosa i oddychaj lewą. Po pewnym czasie, indywidualnym dla każdego z osobna, gdy już Twoje tętno się uspokoi, skup się na wydłużaniu WYDECHÓW lewą dziurką nosa. Pooddychaj tym sposobem tyle czasu, ile potrzebujesz.
Medytacja w plenerze
  • Wyjedź. Znajdź spokojne miejsce. Dużo przestrzeni, lasu, gór, niezmierzony horyzont przed Tobą. Wybierz się na wycieczkę. Pieszo. Nie sprawdzaj smsów w komórce. Nie myśl o pracy. Po prostu na początku pozwól myślom płynąć w chaosie i tłoku. Emocjom pozostawać wzburzonymi. Idź, rozglądaj się dookoła i obserwuj jak stopniowo uspokajają się Twoje myśli, oddech staje się płynny a chaos emocjonalny zamienia się w wewnętrzną ciszę i spokój. Nie ważne co się stało w pracy, w domu, w Twoich relacjach z ludźmi. Jak bardzo cierpisz, jesteś zły, nie potrafisz wybaczyć. Teraz i tutaj ważne jest sycenie oczu widokami przyrody, łagodny rytm Twoich kroków, śpiew ptaków, dźwięki natury, szum wiatru, Twój oddech, wewnętrzna cisza w głowie. SPOKÓJ. Podaruj sobie spontaniczne wyjazdy spędzając czas w plenerze, ucieczkę od miasta, tak często jak możesz, potrzebujesz. Życie jest zbyt piękne i krótkie, aby spędzać cały czas w jednym miejscu, przed komputerem, ciągle w tym samym pomieszczeniu. Daj się ponieść marzeniom. Wsłuchaj w potrzeby duszy i umysłu. Potrzeby serca.



GARŚĆ PRZEMYŚLEŃ

  •  UWOLNIJ SIĘ OD CIĄGŁEGO OCENIANIA SIEBIE PRZEZ PRYZMAT ZDJĘĆ W INTERNECIE ORAZ OPINII INNYCH LUDZI. PRAKTYKA JOGI ZALEŻY TYLKO OD CIEBIE!

  To nie szalony wyścig z czasem o rozwijanie umiejętności. To nie lans "blans", tylko AKCEPTACJA. Tego kim jesteś i czego potrzebujesz. Na pewno już nie walka z własnym ciałem, o czym piszą autorzy najnowszych tekstów w "Jodze", Agnieszka Passendorfer, Ewa Bem, Przemek Nadolny.
Marcowo-kwietniowy numer magazynu "Joga', to punkt pierwszy godny polecenia Znajdziesz tam dużo tekstów o życiu, poczuciu własnej wartości, praktyce, teorii praktyka i dobroczynnych mądrości. Ewa pisze o ciszy i jej działaniu na naszą duszę, umysł i zdrowie ciała. O medytacji i praktyce pozostawania na sam ze sobą, w ciszy. Wygaszaniu gonitwy myśli, w medytacyjnym języku zwanej "wodospadem myśli", kiedy zalewa Cie ich niezliczona ilość, czujesz ich natłok. Na wierzch wypływa to co niewypowiedziane i głęboko ukryte. Chwila prawdy, ile wszystkich bodźców, emocji i doświadczeń, zostaje w Twoim umyśle na co dzień. Niewygodne, przywołujące mocne emocje myśli, wypływają. Oczyszczamy umysł, oddzielając, porządkując, rozpoznając, to co "do wyrzucenia", do zaakceptowania, odłożenia na bok.



  Ciało, tak pięknie prezentowane na Instagramie i w internecie. Zgrabne, atletyczne, umięśnione, damskie, męskie. Nogi zawijane w Padmasanę (Lotos) jak precel, ręce i plecy mocno podpierające człowieka w Salambie sirsasanie (stanie na głowie) i wypychające w górę prężnie w Bakasanie (Kruk). "Wykratowane" brzuchy z iskrzącym kolczykiem w pępku, roślinne tatuaże, ładny biust. To wszystko odstrasza Cie od maty? Zauważ, że taki sam przekaz odbierasz idąc na fitness, trening siłowy, bieżnię czy Zumbę. Oznaczać może jedno. To tylko marketing, komercja, moda. Pięknie opakowanie Jogi i potraktowanie jej jako PRODUKTU? Zauważ, że wszystko jest teraz tak opakowywane i podawane prosto na tacy, żebyś chciał przystąpić do wyścigu po nienagannie zaprojektowany wygląd. Czytaj:
"wydał odpowiednio dużo pieniędzy na mnogość produktów poprawiających urodę". W takim postrzeganiu jogi nie ma nic autentycznego. Przez ową modę każdy z nas wkracza na matę z głęboko zakodowaną pretensją do własnego ciała, i od pierwszych kroków uczy się z nim walczyć. A jaki jest sens staczania bojów z samym sobą przez cale życie? Agnieszka z Przemkiem wyjaśniają na czym polega prawdziwa akceptacja siebie i przygoda z praktyką jogi na macie.

 Joga to nie tylko ciało. Joga to podróż w głąb siebie, to oddech, uspokojenie emocji, mundry, mantry, radość życia. ZROZUMIENIE. AKCEPTACJA. MIŁOŚĆ DO SIEBIE.

  •  ODDYCHAJ, UCZ SIĘ ODDECHU - WSŁUCHAJ SIĘ W ODDECH. UWOLNIJ STARE EMOCJE. ODKRYJ W SOBIE WEWNĘTRZNY SPOKÓJ.


 Zacznij praktykować różne techniki oddychania. Znajdź książkę dla siebie, zapisz się na kurs Pranayamy. Wybierz swoje ulubione i przynoszące spokój, techniki oddechowe i praktykuj je codziennie.
  Czasem starsze wydanie książki może odkryć przed Tobą nowa wiedzę i zrozumienie. Robię porządki i przypadkiem trafiam na książkę Markusa Schirnera "Techniki oddychania" z 2003 roku. Wygrzebałam ją z dna dawno zapomnianej szuflady. Uśmiech kwitnie na buzi. Moc informacji. Przedstawione są w niej techniki Pranayamy; oddech kwadratowy, ujjayi, bastrika, nadi shodhana, oddychanie Kevali,oddech wahadłowy tala-yukta ... więcej;-). Od dzisiejszego dnia książeczka będzie mi towarzyszyła gdziekolwiek się przemieszczę. Czas wiosny to czas odżywienia, regeneracji, obudzenia życiodajnych sił organizmu. Oddychamy pełną piersią, zrzucając ciężką atmosferę zimowej aury. Do płuc wdziera się czyste powietrze a nasze miasto kończy z przytłaczającym smogiem na jakiś czas. Wyciągamy lekkie buty, narzucamy zwiewne stroje, odkrywamy głowy, kostki, łydki. Coraz lżej na ciele i duszy. Czas rozpocząć solidną praktykę Pranayamy, medytacji, mundr. Oczyścić organizm. Przyjąć też więcej życiodajnej energii od otaczającej nas przyrody.
  Następne WYZWANIE na moim blogu to KURS NAUKI Pranayamy, medytacji i mundr. Coś dla płuc i duszy;-). Obserwuj Black & White Yoga. Kurs niedługo się rozpocznie;-).


  • "WSZYSTKO CO JEST INNE ZAPROWADZI CIĘ DO SAMEGO SIEBIE" ODKRYWAJ I CZYTAJ NAJBARDZIEJ ORYGINALNE KSIĄŻKI ODNAJDUJĄC W NICH INSPIRACJĘ DO DZIAŁANIA. NIECH POBUDZĄ CIĘ DO MYŚLENIA, PRZECIWSTAWIAJĄC SIĘ TWOIM DOTYCHCZASOWYM POGLĄDOM.
  Ostatnio odkryłam nietuzinkową książkę, zmuszającą do przemyślenia praw rządzących ludzkimi działaniami i myśleniem. "Cokolwiek myślisz pomyśl odwrotnie" autorstwa Paula Ardena, jest dziełem pełnym różnych, interesujących maksym, cytatów oraz opisów sytuacji z życia wziętych, które zmieniają nasz punkt widzenia. Niektóre z nich pomijam, nie trafiają do mnie. Dużą cześć zachowuję w pamięci. Pokazują jak funkcjonuje nasz dzisiejszy świat. Jak czasem warto przełamać stereotypy, zaryzykować czy zmienić myślenie na chwilkę, by się odważyć zrobić w życiu coś inaczej i wygrać. Przestać przejmować się ludźmi i tym co o Tobie myślą, a często myślą w sposób bezwzględnie krytyczny. Podkopują, oceniają, szufladkują. To w Tobie tkwi moc przerwania tego "niekończącego się" łańcuszka, raniących emocji. Na dłuższą metę ograniczającego Twoje możliwości działania w realnym świecie i poprawę sytuacji oraz pracę nad tym, z czym teraz się mierzysz.
 Czasami warto się przełamać. Dać sobie szansę na nieprzejmowanie się przyszłością, wypowiedzenie własnego zdania tak odrębnego od zdania innych, przełamać impas, powiedzieć otwarcie NIE, albo zaryzykować zaprezentowanie jakiegoś pomysłu w niekonwencjonalny sposób. To Ty masz życie w swoich rękach.


ŻYCIE:-)
  TO PIĘKNE CHWILE.
    WSZYSTKO CO NAS OTACZA UCZY.
     WZBUDZA EMOCJE. ZMUSZA DO PRZEMYŚLEŃ.
      JOGA TO PODRÓŻ W GŁĄB SIEBIE. ODKRYWANIE, PRACA NAD ... , AKCEPTACJA, SPOKÓJ, MIŁOŚĆ, SAMADHI.

NAMASTE:-)


Komentarze

Popularne posty