JOGA dla biegaczy. Krótkie rozciąganie w plenerze.






Krótki stretching w terenie po bieganiu!


  Kilka asan, które skutecznie rozciągną nogi: uda i łydki. Proste, bo do wykonania w plenerze, tuż po zakończeniu głównej części treningu biegowego.

  Za bieganiem nie przepadałam. Mogłam ćwiczyć wszystko. Aerobik, pilates, Nordic Walking, trenować ostrą jazdę na rowerze, albo pływanie. Bieganie jakoś mnie omijało. Odkryłam je na nowo, i bardziej poważnie, dopiero teraz. W trakcie epidemii koronawirusa. Wszystko przez ogród. Wygodny kawałek zieleni bez obcych ludzi, wchodzących prosto z ulicy.

  Spróbowałam raz. Trucht we własnym tempie, połączony z 3 stacjami treningu obwodowego (przysiady, pompka na krześle lub przyciąganie kolan w zwisie nadchwytem na trzepaku, i 3 asany jogi wykonywane płynnie). Plus bieg, trucht, w rytmie ciszy umysłu, głosów ulicy, albo muzyki ze Spotify. Rano i popołudniu.

  Zaczęłam 1,5 tygodnia temu od 15 minut wydłużając czas (dzisiaj - poniedziałek 20.04) do 1 h.
I tak chwyciło. Coś załapało. Codziennie robię ciut inny stretching, wykorzystując znane i skuteczne asany. Więcej moich treningów cardio na moim profilu na Instagramie;-).

  Dziś dla Was szybka i bardzo uniwersalna, ale ciut wymagająca, sekwencja asan rozciągających nogi i plecy. Zobaczcie;-).


Joga stretch po biegu - krótka sekwencja


Miłego trenowania. Namaste:-)

Komentarze

Popularne posty