Mindfulness i medytacja w prostych słowach - częsć 1
MINDFULNESS to ostatnio "hit sezonu". Ilość proponowanych kursów i warsztatów, których tematem przewodni jest tzw."UWAŻNOŚĆ", wzrasta z miesiąca na miesiąc. Nie wypada nawet nie wiedzieć kompletnie o co w nich chodzi. Wszyscy powinniśmy praktykować bycie całą uwagą i umysłem w chwili obecnej. Nie jest to niczym dziwnym. Współczesny człowiek cierpi na totalne przeciążenie neuronów. Nasz mózg, atakowany nieustannie milionem informacji i bodźców zewnętrznych, bardzo szybko ulega zmęczeniu i rozkojarzeniu. Stres dokłada swoje. I tak powstaje współczesny :"HOMO NERWICUS". Określając go bardziej dowcipnie lecz nie do końca żartując sobie z tego tematu, sama szukałam wakacyjnego ratunku w metodach MINDFULNESS.
Zaliczyłam kilka takich warsztatów i spotkań. Poszerzyłam wiedzę, ucząc się od znajomych trenerów i coachów oraz czytając. Mając już pewne pojęcie o technikach budowania UWAŻNOŚCI, i stosując je od pewnego czasu, postanowiłam wreszcie ruszyć z tematem na blogu. Czy są skutecznie i z czym właściwie wiąże się sama ich praktyka?
Na te pytania odpowiem dzisiaj. Krótko, treściwie i szczegółowo.
MINDFULNESS - bycie w chwili obecnej, bez wracania myślami do przeszłości i wybiegania nimi w przyszłość.
UWAŻNOŚĆ - bycie w tej chwili, tu i teraz. Życie i przeżywanie w pełni wszystkich bodźców chwili teraźniejszej. Na jej budowanie składają się 2 praktyki formalna i nieformalna.
Warto zacząć od nieformalnej.
Formalna będzie następnym krokiem.
Praktyka formalna - medytacja.
Przyjęcie pozycji medytacyjnej i następnie wykonanie dalszych kroków:
- pozycja swobodna SIDDHASANA;
- siad skrzyżny SVASTIKASANA;
- lotos PADMASANA;
- przymknięcie oczy do 3/4, skoncentrowanie uwagi na końcówce nosa lub na punkcie między brwiami ;
- skupienie się na rytmie oddechu;
- wyobrażenie umysłu jako czystego nieba, a myśli jako chmur;
- pozwalanie chmurom przepływać i dostrzeganie czystych luk na niebie między chmurami;
- stopniowe i całkowite wyciszenie myśli.
W stanie medytacji, czujesz oddech, koncentrujesz się na nim. A umysł pozostaje przyjemnie "zawieszony". Dokładnie tak jakbyś się na coś zapatrzył.
Praktyka nieformalna :
- skierowanie uwagi do wewnątrz (sposób oddychania,bicie serca, rozbudzanie i wyciszanie emocji, myśli, napięcia w ciele), lecz pozostajesz zdystansowany do tego co czujesz i obserwujesz wewnątrz siebie;
- skierowanie uwagi na zewnątrz - dostrzeganie wszystkiego co się dzieje w chwili obecnej - kolorów, słyszenie dźwięków, odczucia zimna / ciepła, ruch, odczuwanie świadome zapachów, zdawanie sobie z tego wszystkiego sprawy, bycie "TU i TERAZ") a jednocześnie pozostajesz tylko obserwatorem ( z boku i będącym jednocześnie w centrum spraw) puszczającym emocje wolno, przelatujące obok Ciebie, bez ustosunkowywania się do tego co widzisz, słyszysz, czujesz;
- zwróć uwagę na innych ludzi - co robią, jak się zachowują,jakie są relacje między nimi i innymi ludźmi,i Tobą, co wypływa na ich zachowania; analizuj motywację napędzającą działania pozostałych ludzi - i miej świadomość celowości tej MOTYWACJI.
Praktykując MINDFULNES ( praktyka nieformalna i formalna) - zwiększasz świadomość działań w swoim życiu, poprawiasz koncentrację i efektywność wykonywania każdej czynności, wykorzystując skutecznie wielozadaniowość, nie tracąc przy tym uwagi. Zyskujesz jasność myśli i racjonalnie układasz plany.
Dzięki MEDYTACJI (zalecanie jest codziennie przez 10 minut) już po miesiącu zaobserwujesz automatycznie wyciszanie się emocji i uspokojenie umysłu w sytuacjach stresowych. Badania naukowe udowadniają, że u ludzi medytujących wzrasta ilość połączeń nerwowych oraz istoty szarej.
Wzrasta umiejętność szybkiego uspokajania umysłu oraz wyostrzają się zmysły a wycisza chaos informacyjny w naszej głowie. Selekcjonujemy informacje o wiele lepiej, od ludzi nie medytujących.
Uczymy się wyłączać i opanowywać burzę hormonów.
BEZ PRESJI W MEDYTACJI
"ZAWIESZENIE UMYSŁU" jest dobre! Oznacza odpoczynek dla mózgu. Odpoczynek od myśli i wzmożonej aktywności neuronów. Wycisza. Medytuje każdy. Zauważ, że na pewno zdarzyło ci się zapatrzyć bezmyślnie w szybę autobusu lub przypadkowo wybrany punkt przed Tobą. To miłe uczucie zawieszenia, jakby nie istniała zewnętrzny świat, zawieszenia w czasie i przestrzeni, to najprostsza medytacja świata. Przypomnij sobie ten stan i wracaj do niego myślami ilekroć razy przystępujesz do nauki medytacji.
Medytacja i Mindfulness mają sens, tylko gdy nie praktykujesz ich pod presją dorównania autorytetom, szybkiego i bezwzględnego osiągnięcia doskonałości. Znaczna część ludzi pod taką presją zaczyna. Chcąc być doskonałymi, lepszymi od innych w wyścigu na rynku pracy, zapominają o naczelnych zasadach dobrej praktyki. O tolerancji dla samego siebie, wybaczaniu niedoskonałości, dania sobie prawa do niezrozumienia czegoś i robienia postępów wolniej albo w swoim czasie. Bez ścigania się by być ideałami w 5 minut. Przystępując do praktyki UWAŻNOŚCI i MEDYTACJI, pamiętaj o tym. Rozbudź w sobie tylko pozytywne uczucia. Daj sobie trochę czasu i miłości jakiej potrzebujesz. Postaraj się odnaleźć swój własny, niezależny spokój w praktyce i wszystkim co robisz na co dzień.
NAMASTE
Komentarze
Prześlij komentarz
Na moim blogu nie publikujemy w komentarzach linków "do follow". Zostaną potraktowane jako SPAM.