Joga podczas okresu - sesja uniwersalna


BYĆ KOBIETĄ

  Podczas okresu nie spiesz się. Wydłużaj pozostawanie w asanie, dokładnie tak jak tego potrzebujesz. Najbardziej istotne jest wyczucie własnego ciała i działanie zgodnie z Twoim indywidualnym rytmem ruchu w tych dniach. Z tego, istotnego powodu, specjalnie wydłużam rozgrzewkę, tak aby móc skoordynować ruchy ciała z oddychaniem, mieć czas na skoncentrowanie (zestrojenie mózgu i układu nerwowego z ruchami ciała;-P) się na tym co się dzieje "TU I TERAZ", niezależnie od dyskomfortu i odczuć płynących z macicy.


 UNIWERSALNE ZASADY

  •  Praktyka podczas okresu. Powinna być delikatna. Najlepiej czujemy się wtedy w asanach otwierających biodra, lecz nie w mocnych wygięciach w tył oraz pozycjach przenoszących napięcie na okolicę krzyżowo-lędźwiową.
  •   Pamiętajmy by nie wciągać brzucha z wydechem.
  • Ruchy powinny być płynne, miękkie i delikatne.
  • W asanach UNIKAJ przeprostów w stawach! Uwaga na kolana i łokcie.
Uniwersalne asany to: pozycje stojące --> tadasana ze stopami zawsze rozstawionymi na szerokość bioder, wojownik II i trikonasana, parsvakonasana ( najlepiej z podparciem dłoni na klocku), dopuszczalna ardha chandrasana, jeśli nie masz problemów z utrzymaniem równowagi i możesz się skoncentrować na chwili obecnej. Pozycje siedzące: upavistha konasana bez skłonu w przód, tylko otwierająca biodra, baddha konasana, svastikasana. Pozycje otwierające biodra - malasana (wersja bardo łagodna z klockiem lub kocem pod pośladkami). Można delikatnie porozciągać boki ciała - lekkie skłony do boków. Pozycje relaksujące ciało i miednicę: supta svastikasana, subta baddha konasana z wałkiem pod plecami, klockami pod kolanami, ręcznikiem lub klockiem pod głową. Savasana z wałkiem pod kolanami by rozluźnić lędźwia.

  • Pomoce przy asanach: krzesełko, wałek, klocki, nawet miękkie poduchy do savasany i relaksacji, koc lub ręcznik pod pośladki, by w pozycjach siedzących  siedząc wyżej utrzymywać proste plecy.

Podczas sesji prezentuję różne warianty. Z klockiem, krzesłem, wałkiem, opowiadając nie raz o większej ilości opcji wykorzystania pomocy podczas asan.
Niektóre panie mogą odczuwać mocniejsze napięcie po jednej stronie ciała, np " prawego boku tułowia (boczna taśma powięziowa), większe napięcia mięśni zginaczy jednego z bioder oraz dołu brzucha po jednej stronie, to oznacza że będą potrzebowały pozostać nieco dłużej w asanie na jednej stronie (mocniejszej nodze), by odczuć ulgę po całej sesji. Nie krępujcie się, tylko słuchajcie własnego ciała.

 Rozgrzewka. Zawsze proponuję powitanie słońca  i lekką rozgrzewkę przed przejściem do pozycji stojących i głównej części sesji. Tutaj zmodyfikowałam trochę powitanie słońca, tak by nie wykonywać mocnych skłonów i na króciutko pozostawać w psie z głową w dół, oraz nie leżeć na brzuchu i nie uciskać go.

Zmodyfikowane powitania słońca nie nadają się dla każdej pani. Część z Was stwierdzi, że nie może pozostawać w psie z głową w dół ani na chwilkę i nie chce wykonywać deski. Wtedy można przedłużyć rozgrzewkę przed powitaniami słońca ( delikatne rozciąganie ramion i klatki piersiowej w pozycjach siedzących, krowę i kota w klęku podpartym. Można również z tadasany i zmodyfikowanych "skłonów", przechodzić na moment dosłownie do psa z głową w dół i z niego do klęku podpartego wykonując 4 powtórzenia krowy i kota, bardzo delikatne.

Nie polecam wykonywania wojownika II, trikonasany i malasany "na sztywno", bez rozgrzania ciała. Musisz przygotować stawy na zwiększenie zakresów ruchu bez odgłosów strzelania. Ruchy w stawach muszą zachodzić płynnie, a to będzie możliwe tylko po rozgrzewce.

Sesja jest rzeczywiście nagrywana podczas okresu, więc nie "oszukuję";-)).
Zapraszam.

"Okresowa" sesja


EFEKTY

Sesja delikatnie otwiera biodra przynosząc ulgę podczas okresu. Rozluźnia mięśnie, relaksuje umysł, odpręża ciało, zastępuje NOSPĘ;-). Może nie do końca ją zastąpi, ale przyniesie wyraźną ulgę. Być może ból mięśni i napięcie w dole brzucha trochę zelżeje.

Wiecej w moim, pierwszym wpisie o praktyce jogi podczas okresu tutaj: "Joga podczas miesiączki częsć I <klik>.


Nagrywanie tej sesji okazało się sporym wyzwaniem. Podchodząc do niej aż 5 razy, wreszcie zdecydowałam się na obecną wersję. Najlepiej czuje się w dynamicznych vinyasach, wszystkich flow oraz przygotowaniach do pozycji odwróconych. Spokojne zajęcia są dla mnie wyzwaniem.
Mam nadzieję, że wszystkie wskazówki na filmiku będą dla Was przydatne;-).

Komentarze

Popularne posty